 |
Telenowele
Zapraszamy do rejestracji i pisania postów:)
|
| View previous topic :: View next topic |
| Author |
Message |
MemoriesOfNobody
No bad
Joined: 01 May 2008
Posts: 33
Read: 0 topics
Warns: 0/4
|
 Posted: Tue 6:20, 13 May 2008 Post subject: Family... You've got a friend in me... |
|
|
Moja telenowela rozpoczyna się w momencie wprowadzenia się do wspólnego domu znanego zespołu jakim jest RBD. Członkowie nie tylko będą teraz razem występować, udzielać wywiadów, czyli jednym słowem pokazywać się publicznie, ale i mieszkać razem. Co się stanie, gdy będą zmuszeni dzielić ze sobą łazienkę, kuchnię a czasem nawet i pokoje? Czy wytrzymają ze sobą 24 godziny na dobę? Jak wygląda ich historia, i czy przez sławę zapomną o tym co jest najważniejsze? No i najważniejsze pytanie to to: Czy odnajdą miłość?
Poznajcie fikcyjną historię zespołu...
OBSADA:
Anahi "Anny" - Anahi
Romantyczka, pragnąca znaleźć prawdziwą miłość. Czy znajdzie ją u boku swojego chłopaka Christiana?. Jest twarzą Avonu. Pisze teksty piosenek.
Dulce "Dul" - Dulce Maria
Podrywaczka, zmieniająca facetów jak rękawiczki. Jest modelką CKlase oraz twarzą Garniera. Niedawno napisała książke Dulce Amargo. Pisze również teksty piosenek.
Maite "May" - Maite Perroni
Oprócz występów z zespołem trenuje Jogę, oraz jest twarzą Nike i NYX Cosmetic. Jest romantyczką, która dąży do znalezienia księcia na białym koniu. May jest dziewicą.
Christian " Chris" - Christian Chavez
Jest bardzo dowcipnym członkiem zespołu, oraz wybrednym co do dziewczyn chłopakiem. Został uznany jako pierwszy głos męski w RBD. Jest również bardzo pewnym i narcyzowatym chłopcem.
Alfonso "Poncho" - Alfonso Herrera
Zakochany po uszy w swojej dziewczynie, nie zauważa całego świata poza nią. Dobrze czuje się śpiewając zazwyczaj w duecie z Anahi, gdyż jak twierdzi to jego ukochana siostrzyczka i dobra powierniczka. W przeszłości spotykał się z Dulce.
Christopher "Ucker" - Christopher Uckermann
Z natury podrywacz tak samo jak Dulce. Uwielbia robić sobie z czerwonowłosej żarty czym doprowadza ją do wściekłości. Powiadają jednak, że kto się czubi ten się lubi. Pisze w zespole teksty piosenek.
OBSADA POBOCZNA:
Flavia Cordenas - Gaby Espino
Dziewczyna Poncho.
Christian Meier - Christian Meier
Znany aktor, chłopak Anahi.
Felipe Antens - Juan Alfonso Baptista
Chłopak Dulce Marii, okropny zazdrośnik. Jest muzykiem rockowym. Nie przepada za Uckerem, który to całuje jego dziewczynę na scenie. Nie lubi również RBD.
Moja historia będzie podobna do RBD La Familii, ale tylko ze względu na to, że również opowiada o życiu członków wyżej wymienionego zespołu.
The post has been approved 0 times
Last edited by MemoriesOfNobody on Tue 6:32, 13 May 2008; edited 1 time in total
|
|
| Back to top |
|
 |
|
|
|
| View previous topic :: View next topic |
| Author |
Message |
Mia
Mały inspektor
Joined: 04 Mar 2008
Posts: 502
Read: 0 topics
Helped: 2 times
Warns: 0/4
Gender: Female
|
| Posted: Sun 17:43, 25 May 2008 Post subject: |
|
|
Zapowiada się ciekawie wiec kiedy pierwszy odcinek?
The post has been approved 0 times
|
|
| Back to top |
|
|
| View previous topic :: View next topic |
| Author |
Message |
dosia21
Moderator
Joined: 10 Jul 2007
Posts: 977
Read: 0 topics
Helped: 2 times
Warns: 0/4
Location: Poronin
|
| Posted: Mon 17:25, 26 May 2008 Post subject: |
|
|
no właśnie? czekam na odcinek 
The post has been approved 0 times
|
|
| Back to top |
|
|
| View previous topic :: View next topic |
| Author |
Message |
MemoriesOfNobody
No bad
Joined: 01 May 2008
Posts: 33
Read: 0 topics
Warns: 0/4
|
| Posted: Sat 18:55, 07 Jun 2008 Post subject: |
|
|
Słyszę i czuję jak moje serducho gra w jeden rytm.
Ten sam rytm od ponad dwóch lat.
Gra i tańczy w melodię, która jest równie bliska wielu innym ludziom.
Czują, to samo to co ja, kiedy ich serce stuka.
Czują, jak po całym ciele rozpływa się jedna miłość.
Miłość, która jest miłością największą, najwspanialszą i najprawdziwszą.
Razem czujemy, jak jednoczymy się duszami, mając nadzieję, że nikt nie robi tego "dla oczu". Słyszę głos ze środka, który mówi, że chce więcej.
Duszą wciąż pragnie i potrzebuje większej dawki uczucia, które wypływa z muzyki.
Muzyki burzącej każdą przeszkodę stającą na drodze.
Muzyki, która jest całym moim życiem
Apartamentowiec
20 Maja 2008 rok
Dwa ostatnie piętra ekskluzywnego apartamentowca zajmowli członkowie grupy RBD. Jedno chłopcy, drugie dziewczyny. Anahi biegała rozczochrana po pokoju, jej krzyki słyszeli nawet chłopcy, którzy urządzali swoje pokoje.
- Co się stało Anny?
Spytała przekroczywszy tylko próg Maite. Dziewczyna jednak nic nie odpowiedziała spojrzała tylko na przyjaciółkę i wybuchnęła płaczem. Brunetka chcąc przytulić Anahi potknęła się nieumiejętnie i upadła na ziemie, przy okazji nurkując twarzą w walizce koleżanki.
- Nic Ci nie jest May?
Spytali chórem chłopcy, którzy właśnie wbiegli do pokoju. Brunetka lekko podniosła się, Anny widząc całą komiczną akcje przyjaciółki uspokoiła się, a nawet można było zauważyć lekki uśmiech na jej twarzy. Ucker stojąc na progu pokoju dziewczyny zaczął podziwiać umeblowanie i kolorystykę. Pokój oczywiście jak to przystało na prawdziwą księżniczkę był utrzymany w różowym kolorze.
Chris rzucił się na łóżko dziewczyny, ta spojrzała na niego zdziwiona.
- CHRIS CO TY WYPRAWIASZ?
- Testuje łóżko, a tak w ogóle gdzie jest Dulik?
Nagle chłopak dostał w głowę szczotką do włosów i opadł na poduszki.
- Chrissss ile razy mam Ci tłumaczyć, żebyś nie nazywał mnie Dulikiem?
 
Ucker wykorzystując sytuacje podszedł i objął czerwonowłosą.
- No to jesteśmy w komplecie.
- Taa... a teraz lepiej zajmij się wyjmowaniem mojego bagażu z samochodu,a nie obłapianiem mnie.
Chłopak nie zrozumiał sugestii i nadal trzymał rękę na ramieniu Dulce, ta zrzuciła ją.
- Mam Ci dać napiwek czy jak? Bądź tak miły i przynieś moje bagaże.
Poncho i Chris widząc minę zawstydzonego przyjaciela zaczęli się śmiać. "Jak mam z nią wytrzymać" myślał chłopak kierując się w stronę windy. Tymczasem reszta członków RBD udała się do swoich pokoi w celu rozpakowania oraz lekkiego urządzenia się w nowym miejscu.
Pokój May
20 Maja 2008 rok
Sypialnia brunetki była koloru niebieskiego, gdyż ta barwa uspokajała dziewczynę i pozwalała otworzyć się duszy oraz wyobraźni. May kochała jogę a do ćwiczeń potrzebowała harmonii oraz spokoju. Maite była również wielką fanką akupunktury.
Pokój Dul
20 Maja 2008 rok
Czerwonowłosa miała swój własny styl w doborze ciuchów jak i dodatków oraz mebli w swoim pokoju. Sypialnia była utrzymana w kolorze zielonym, gdyż jest on symbolem nadziei. Czerwonowłosa chciała wnętrzem swojego pokoju wyrazić własną siebie.
Pokój Uckera
20 Maja 2008 rok
Pokój chłopaka był utrzymany w stonowanych barwach, takich jak biel, szarość oraz czerń. Chłopak lubił prosty styl, nie lubił ekspresji, dlatego też jego pokój był mimo małej ilości mebli przytulny.
Pokój Chrisa
20 Maja 2008 rok
Christian natomiast był bardzo barwną osobą, niezwykłym ekspresjonistą, którego pokój mógł dla wielu być dziwaczny. Zaczynając od łóżka, które wyglądało jak "hamak powieszony między drzewami."
Pokój Poncho
20 Maja 2008 rok
Alfonso w przeciwieństwie do swoich przyjaciół postawił na... dekoratora wnętrz, który przygotował mu pokój jaki widział swoimi oczami. Chłopak widząc efekt pracy mężczyzny był zadowolony. Jego pokój był nowoczesny i ze smakiem.
Recepcja
20 Maja 2008 rok
"Gdzie ona zaparkowała swój samochód i w ogóle jakim ona jeździ gratem?" nagle Ucker przypomniał sobie, że nie wie jaki samochód wchodzi w posiadanie Dulce. Wyjął telefon by zadzwonić, gdy podszedł do niego recepcjonista, chłopak odwrócił się i zobaczył nikogo innego jak Javiera.
- Co tu robisz?
- Ja? Pracuje, a ty Uck?
Chłopak przeanalizował słowa kolegi, po chwili wydedukował:
- Szukam samochodu Dulce...
Nie zdąrzył jednak dokończyć, gdyż mężczyzna mu przerwał.
- To pierwszy z lewej na parkingu.
- Ok, dzięki.
Christopher już miał odejść, gdy Javier złapał go za ramię.
- Do zobaczenia, a i jak się coś popsuje albo coś tego typu to dzwońcie na mój numer.
Ucker kiwnął tylko głową i udał się na parking, jego oczą ukazał się, nie żaden grat, a...
... Aston Martin. "Ale cacuńko, może da mi się bryknąć gdzieś." Chłopak wyjął bagaże i udał się w stronę ich apartamentu.
Apartament RBD
Pozostała piątka siedziała w salonie wymieniając się swoimi sugestiami na temat wspólnego mieszkania. Nagle Poncho przypomniał sobie, że Anny nie powiedziała im czemu tak histeryzowała.
- Anahi, czemu tak wrzeszczałaś, a później płakałaś?
- No bo widzisz, no ja... no... zgubiłam szczotkę do włosów, ale już się znalazła. To tak którą dostał Chris w głowę.
Blondyn na wydźwięk tych słów wskoczył na stół, wskazując palcem na czoło Anny.
- O to cała afera?
- Daj spokój Chris, kto jak kto, ale ty powinieneś ją zrozumieć.
Powiedziała ze znudzeniem Dul, May widząc jej zdegustowaną minę powiedziała:
- Red Bebe może pójdziesz ze mną na wykład jogi wtedy poczujesz siłę jin i jang i unormujesz się w swoim wnętrzu.
Czerwonowłosa spojrzała zaskoczona na przyjaciółkę.
- Ależ May możesz być pewna, że ja jestem bardzo harmonijna.
- Mnie nie oszukasz widziałam twoją minę.
Czerwonowłosa zaczęła się śmiać.
- Ależ May, ja Cię nie oszukuje... A moja mina spowodowana była brakiem koordynacji Uckera, który już dawno powinien być z moją walizką...
Dul przerwała swoją wypowiedź, gdyż usłyszała dźwięk otwieranych drzwi, wstała z krzesła dodając jeszcze:
- O wilku mowa.
Czerwonowłosa spojrzała na Christophera, który stał z miną niewiniątka.
- Dobra, co zrobiłeś?
- Nic i nie rozumiem, czemu o to pytasz?
Dul starała się przeskanować chłopaka, ten jednak był twardy. Uśmiechnął się.
- No więc?
- Hm... Ucker to, że się spóźniłeś nie sprawiłoby by na twojej twarzy zagościła mina biednego kundelka proszącego o przygarnięcie, więc co?
- Dul to nie ja porysowałem twój samochodzik.
Nagle czerwonowłosa zrobiła się czerwona również na twarzy.
- UCKERRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRR
The post has been approved 0 times
|
|
| Back to top |
|
|
| View previous topic :: View next topic |
| Author |
Message |
liena
Inspektor
Joined: 25 Dec 2007
Posts: 1571
Read: 0 topics
Helped: 2 times
Warns: 0/4
Location: Zd-Wola
|
| Posted: Sat 20:53, 07 Jun 2008 Post subject: |
|
|
Ej fajne xDxD Fajnie się zapowiada, juz nie moge się doczekac co bedzie dalej
The post has been approved 0 times
|
|
| Back to top |
|
|
| View previous topic :: View next topic |
| Author |
Message |
Mia
Mały inspektor
Joined: 04 Mar 2008
Posts: 502
Read: 0 topics
Helped: 2 times
Warns: 0/4
Gender: Female
|
| Posted: Sun 18:06, 08 Jun 2008 Post subject: |
|
|
To jest świetne. afera o szczotkę mi sie podobała. Czekam na kolejny odcinek.
The post has been approved 0 times
|
|
| Back to top |
|
|
| View previous topic :: View next topic |
| Author |
Message |
Vida
Raczkujący
Joined: 05 Jun 2008
Posts: 3
Read: 0 topics
Warns: 0/4
Location: Poznań
|
| Posted: Fri 9:40, 20 Jun 2008 Post subject: |
|
|
Nie zapomniałeś o czymś? 
Czekam na kolejny odcinek
The post has been approved 0 times
Last edited by Vida on Fri 9:40, 20 Jun 2008; edited 1 time in total
|
|
| Back to top |
|
|
| View previous topic :: View next topic |
| Author |
Message |
MemoriesOfNobody
No bad
Joined: 01 May 2008
Posts: 33
Read: 0 topics
Warns: 0/4
|
| Posted: Sat 13:34, 05 Jul 2008 Post subject: |
|
|
Ucker:Pasja... Muzyka jest moją fascynacją.
Dulce: Jeden wers piosenki pozwala zapomnieć o całym bólu skrywanym w sercu.
Poncho: Chwila pełna szczerości.
Anny: Gdy śpiewam nic innego się nie liczy.
Chris: Muzyka to całe moje życie.
May: Nic ponad muzykę się nie liczy.
Chcielibyśmy byście wysłuchali naszej historii. Jest ona pełna wielkich nadziei, pasji, namiętności, miłości, a przede wszystkim marzeń. To ono zaprowadziły nas tak daleko, to one są naszym azylem, to one powodują, że żyjemy.
- UCKERRRRRRRR!!
Wrzasnęła czerwonowłosa po czym rzuciła się na chłopaka, tak, że przewrócili się na ziemię. Dziewczyna leżała na chłopaku próbując obić mu buźkę, lekko mówiąc obić. Ucker natomiast trzymał dziewczynę za nadgarstki. Nagle drzwi windy się otworzyły i chłopak zauważył nikogo innego jak narzeczonego Dulce, który właśnie przyszedł w odwiedziny. Chłopak objął dziewczynę, tak by cała sytuacja nie wyglądała na szarpaninę a na miłosne zabawy. Felipe stał z niezbyt zadowoloną miną, był wręcz zszokowany widokiem swojej ukochanej w objęciach innego mężczyzny.
- DUL CO TO MA ZNACZYĆ?
Czerwonowłosa wyrwała się Christopherowi i spojrzała w stronę Felipe.
- Co tutaj robisz Kochanie?
- Kochanie? Nie bądź żałosna!!
- Nie rozumiem?
- No najpierw rzucasz się na jakiegoś frajera, a teraz mówisz do mnie czułe słówka!!
Dul spojrzała na niego zaskoczona.
- Posłuchaj Felpie masz rację rzuciłam się na niego, ale nie w takim celu o jakim myślisz. On porysował mój ukochany samochodzik, więc musiał oberwać.
Mężczyzna podszedł do czerwonowłosej, ta przełknęła ślinę, pocałował ją, ta odwzajemniła pocałunek zaczęli się całować. Ucker spojrzał na nich. "Niech ich szlag" pomyślał.
.jpg) 
Tymczasem Anahi czesała włosy, nagle usłyszała dzwonek swojej komórki. Odebrała.
- Ooo Christian.
- Pewnie, że tak.
- Dzisiaj o 20. Dozobaczenia.
Powiedziała rozradowana po czym pobiegła do swojego pokoju się szykować. Chris, Poncho, oraz Ucker, który nie miał ochoty patrzeć na Dul obściskująca się z Felipe siedzieli razem w salonie krzywo patrząc na zadowolone dziewczyny. Chłopak czerwonowłosej udał się do swojego biura w tym czasie dziewczyna postanowiła przygotować się do spotkania, które miało się odbyć o 20. May również się umówiła ze swoim trenerem jogi. Dziewczyny pożyczały nawzajem różne rzeczy oraz sprzęty, potrzebne im w danej chwili.
- Anny pożycz mi suszarkę.
- Dobrze Dul, a ty mi pożycz prostownicę.
- Ejj dziewczyny, która pożyczy mi żel do włosów?
Dziewczyny starały się jak najlepiej dopracować swój wygląd na spotkanie wieczorne. 20 zbliżała się dużymi krokami, była 19:45, gdy chłopcy usłyszeli dźwięk domofonu.
Odebrał Christian, który był najszybszy. Po chwili winda dojechała do ich piętra i wysiadł z niej elegancki mężczyzna, którego chłopcy widzieli pierwszy raz w życiu, starali się przeskanować nieznajomego.
- Hm... zbierasz na rower?
- Nie... Przyszedłem...
- No to może na komputer?
- Nie... Przyszedłem...
- A już wiem na wrotki? Nie wyglądasz w końcu na takiego co to na rolkach potrafi śmigać.
Mężczyzna spojrzał na chłopców i próbował powiedzieć zdanie, które chłopcy ciągle mu przerywali.
- Nie... Przyszedłem po...
- A jesteś listonoszem?
- Nie!! Przyszedłem po Maite.
- Aha. Rozumiemy.
Chłopcy spojrzeli po sobie, później na tajemniczego mężczyznę, po chwili spojrzeli na May, która właśnie do nich podeszła.
- Hey Carlos. To ja idę. Żegnam.
Powiedziała brunetka, miała na sobie czarną tunikę i legginsy. Chłopcy byli pod wrażeniem wyglądu dziewczyny. Po chwili para wyszła. Nie minęło pięć minut i winda ponownie wjechała na ich piętro.
- Oo pewnie May już zrezygnowała z tego gogusia i wróciła.
- Nie marz tyle Chris.
Drzwi się otworzyły, a oczom chłopaków ukazał się Christian Meier znany aktor i zarazem chłopak Anahi.
- Siemacie, gdzie Anny?
- Szykuje się a co głąbie?
- Jak mnie nazwałeś Ucker?
- Ja? No powiedziałem Gołębiu.
- A to luzik, bo zrozumiałem głąbie. Poza tym i tak nie rozumiem twojego porównania.
Chłopcy spojrzeli po sobie, po chwili z za ich pleców wyskoczyła Anahi, która ubrana była w kolorową długą koszulkę i jeansy.
- Hey Kotku.
Powiedział chłopak, dziewczyna jednak nie odpowiedziała tylko zamknęłą usta chłopaka pocałunkiem, ten odwzajemnił go zaczęli się całować.
Uck popukał po plecach Anahi, która oderwała się od swojego chłopaka i spojrzała z niezadowoleniem na Christophera.
- Czego chcesz?
- Po pierwsze pocałunki z języczkiem są niezbyt higieniczne, możesz się zarazić np sepsą. Po drugie nie wracaj za późno, bo drogą płciową są przenoszone choroby weneryczne.
Chłopak spojrzał z niesmakiem na przyjaciół Anny z zespołu.
- Chodźmy już lepiej Skarbie.
Objął swoją dziewczynę po czym wsiedli razem do windy, gdy tylko drzwi się zamknęły chłopcy wrócili do salonu. Ucker jako jedyny siedział zadowolony.
- Co jest z wami chłopaki trzeba się cieszyć.
- Tobie to wszystko tak łatwo przychodzi Uckerek. Mi nie bardzo miałem nadzieję, że spędzimy ten dzień całym zespołem, jutro gramy koncert, więc miałem nadzieje, że np obejrzymy film i powspominamy ile już przeszliśmy. A tu lipa. I jeszcze Flavia wyjechała.
Poncho posmutniał. Christian poklepał go po ramieniu.
- Mi też jest przykro z tego powodu.
- No i ja żałuje, że nie możemy jej oglądać.
- CO?
- Nie nic...
Szybko zakończył Ucker, który przez przypadek wygadał się z fantazjowania na temat dziewczyny Alfonso. Poncho już miał coś powiedzieć na ten temat jednak cała trójka usłyszała odgłos windy, która właśnie przyjechała na ich piętro.
- Kto znowu?
- Pewnie pizza.
- A zamawiałeś?
- Nie, ale kit z tym.
Drzwi się otworzyły i oczom trójki przyjaciół ukazał się Felipe.
- Czego tutaj?
- Nie udawaj debila przyszedłem po moją narzeczoną.
- Chyba dziewczynę?
- No narazie tak, poza tym nie będę się tłumaczyć takim pionkom jak wy.
Chłopcy spojrzeli po sobie, po chwili Poncho zabrał głos.
- Hm te pionki jak nas nazywasz są dla Dul jak rodzina.
- Tak? Gdy zostanie moją żoną wszystko się zmieni. Nie będzie już estradową lalką.
- CO?
Chłopcy nie zdążyli dokończyć rozmowy z Felipe, gdyż z za ich pleców wyszła Dulce. Czerwonowłosa ubrana była w czarną skórzaną krótką kurtkę, jeansową mini w stylu vintage oraz czarne kozaki na wysokiej szpilce. Podeszła do chłopaka, ten przyciągnął ją do siebie i pocałował, ona odwzajemniła pocałunek, zaczęli się całować.
- Może jednak zostaniemy tutaj?
- Możemy.
Odpowiedziała czerwonowłosa, która już miała pocałować swojego chłopaka, jednak Poncho wszedł między nich.
- To nie jest dom rozpusty.
Dulce spojrzała na nich krzywo, po czym złapała Felipe za ręke i razem weszli do winy, gdy drzwi się za nimi zamknęły, Ucker rzucił maskotką z Miasteczka Halloween, która należała do Christiana w zamknięte drzwi od windy.
- Już wiem co zrobimy zepsujemy im randki.
- Czemu rzucasz nie swoimi rzeczami?
- Christian przestań się rzucać.
Chłopak spojrzał zdenerwowany na przyjaciela.
- To ty rzucasz ale nie sobą,a moim Masterem.
- Taa yes Master i te sprawy odłóżmy na bok.
Powiedział Poncho, by rozładować atmosferę, czas zrealizować plan LIKWIDACJA RANDEK WEDŁUG UPC!!
Tymczasem na randkach:
Restauracja Esplanada.
- Anahi, tak bardzo Cię kocham.
- Ja Ciebie też Christian.
Para zaczęła się całować. Nagle Anahi oderwała się od chłopaka słysząc melodyjke Besame sin miedo.
- Nawet jako dzwonek masz swoją piosenkę?
- Nie moją a zespołu.
Restauracja Hosst
- May, myśle, że czas pójść na przód w naszym związku i po prosić się byś...
- Nie jestem gotowa na ślub.
Powiedziała Maite przerywając swojemu chłopakowi. Ten spojrzał na nią zdziwiony.
- Chodziło mi, że czas byś poznała moich rodziców, dlatego chciałem Cię poprosić, żebyś poszła ze mną do ich domu w weekend.
- Yy...
Nagle May usłyszała dźwięk swojego telefonu.
Club Majors
- Dul możemy już stąd iść?
- Ale przecież mieliśmy dzisiejszą noc przetańczyć.
Mężczyzna złapał swoją dziewczynę i wyprowadził ją z clubu. Uklęknął przed nią.
- Chciałem Cię prosić, żebyś została moją żoną.
- Ja? Ja nie jestem gotowa na taki krok.
- Rozumiem, ale ja będę czekać ile trzeba, gdyż jesteś całym moim życiem.
Czerwonowłosa nie wiedziała jak wybrnąć z sytuacji, już miała coś powiedzieć, gdy usłyszała dźwięk Salvame.
- Wybacz na chwilę...
The post has been approved 0 times
|
|
| Back to top |
|
|
|
|
You cannot post new topics in this forum
You cannot reply to topics in this forum
You cannot edit your posts in this forum
You cannot delete your posts in this forum
You cannot vote in polls in this forum
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|
FAQ
Search
Memberlist
Usergroups
Galleries
Register
Log in to check your private messages
Log in
