Telenowele

Anna42 · Posted: Sat 12:27, 08 Dec 2007 Post subject: Serca Anio³ów-by Anna42

Opis:

Chora powa¿nie bo na raka by³a aktorka Beatriz Hernandez zajmuje siê zbieraniem datków na dom dziecka który za³o¿y³ jej brat Isaac,Beatriz nie jest juz aktork± bo nikt nie chcia³ by pracowa³a u nich chora osoba. Anio³ o imieniu Paco dostaje zadanie by przygotowaæ Beatriz do odej¶cia do nieba,Paco dostaje cia³o ¶miertelnika jednak ma moc o której nikt nic nie wie,jego przyjaciel Mariano który takze przybywa na ziemie dostaje zadanie uchroniæ od ¶mierci przyjació³ke Beatriz-Alicie. W misji mê¿czyzn dochodzi do ma³ej komplikacji,bowiem pewne dziewczyny Elena i Vera zakochuj± siê w nich...A Paco i Mariano na swoje nieszczê¶cie zakochuj± siê w Betty i Alici,Angel Carlos (Anio³ Carlos) ci±gle przypomina im o swoim obowi±zku i powie¿onej pracy,jednak sam wpada w szpony mi³o¶ci. Ale czy bêd± mieli szanse byc razem???

Obsada

Paola Rey-Beatriz 'Betty' Hernandez

Juan Alfonso Baptista-Paco Russo

Rosanna Fernandez Maldonado-Elena Chaves

Salvador del Solar-Jacobo Moreno

Natasha Klauss-Alicia Maldonado

Michel Brown-Mariano Carro

Zharick Leon-Vera Olmeda

Erick Elias-Victor Elizondo

Soledad Fandiño-Gloria Samañega

Gabriel Corrado-Isaac Hernandez

Carina Zampini-Olivia Mendiola

Fabio di Tomaso-Nicolas Duval

Mario Cimarro-Angel Carlos

Danna Garcia-Valeria Ponce

Anna42 · Posted: Sat 12:28, 08 Dec 2007 Post subject:

Odc.1

Na wielkim wierzowcu stali dwaj anio³owie
Paco i Mariano
Mysla³es kiedy¶ jak to jest ¿yæ na ziemi jako ¶miertelnik?-zapyta³ Mariano
Nie-odpar³ Paco-A ty my¶la³es?
Wiele razy-odopwiedzia³-Jednak nie umiem tego sobie wyobraziæ
Tu jeste¶cie-us³yszeli zza swoich pleców g³os Angela Carlosa
Angel Carlos-powiedzieli obydwaj
Macie zadanie-powiedzia³
Obydwaj?-zapyta³ Mariano
Tak-odrzek³ Angel Carlos-Musicie kim¶ siê zaj±æ,jako ¶miertelni ludzie
Kim?-zapyta³ Paco
Angel Carlos pokaza³ im kule w której widzieli jedn± zkobiet
to by³a Betty
Jestes skoñczon± aktork±-krzycza³ producent
Prosze mi daæ szanse,jestem chora ale...-zacze³a mówic ale producent jej przerwa³
Nie potrzebujemy tu chorych,s± znimi same k³opoty-i zamkn±³jej drzwi przed nosem
Ma na imie Betty-g³os Angela Carlosa przemówi³-Ma raka,w³asnie skoñczy³a swoj± kariere, ty Paco zajmiesz siê ni±,przygotujesz j± do odej¶cia na tamten swiat
Jak ludzie mog± byc tacy okrutni-zdenerwowa³ sie Paco,zaj¶ciem który zobaczy³-Przecie¿ chora osoba tez moze pracowaæ
Ludzie na ziemi s± w³asnie tacy-odpar³ Angel Carlos-¬li,nieuczciwi ale potrafi± byc tak¿e dobrzy i mog± kochaæ ca³ym sercem
Ja tez mam przygotowaæ kogos na odej¶cie?-zapyta³ Mariano
Nie,ty wprost przeciwnie,spójrz tylko-odpowiedzia³
Na kuli zobaczyli kobiete,piekn± lecz która wykonywa³a cos niebezpiecznego
skaka³a na bungee z samolotu,lata³a na paralotni oraz surfowa³a,to by³o dla niej du¿e niebezpieczenstwo
To Alicia,kobieta która lubi niebezpieczeñstwo,musisz j± uchroniæ od smierci-poiwedzia³ Angel Carlos-Choc jej przeznaczeniem jest umrzeæ w ciagu 3-ech miesiêcy to ty musisz zrobic wszystko ¿eby nie umar³a,jesli ci sie to nie uda,to zabierzemy j± do siebie-mówi³
Napewno uda sie nam wykonaæ zadanie-odpar³ Paco-Ale czemu ja tez nie moge uchronic od smierci Betty?
Nie mo¿na nikogo uzdrowiæ-odpowiedzia³ Angel Carlos-Na ¶wiecie jest zbyt duzo ludzi i kiedys bêd± musieli umrzeæ,na Betty przysz³a pora,no dobrze to przygotujcie siê
Wzniós³ rêce ku górze,anio³owie Paco i Mariano z anio³ów stali siê mêzczyznami ¿yj±cymi
ale majacymi moc nadal moc anio³ów
Od teraz jestescie smiertelnikami-powiedzia³ Angel Carlos-Ale jesli wykorzystacie swoj± moc do celów innych ni¿ trzeba zostaniecie na Ziemi na zawsze
Ile mamy czasu?-zapyta³ Paco
Juz wam powiedzia³em-odpar³ Angel Carlos-Ma³o macie czasu
Pokaza³ im klepsydre
Jesli piasek spadnie na dó³,wasza misja bêdzie skoñczona-powiedzia³-A teraz ju¿ id¼cie i wype³nijcie swoj± misje
Obaj odwrócili siê,ale Angel Carlos ich jeszcze zatrzyma³
Od teraz,macie to co smiertelnicy,mieszkanie,samóchód i wspóln± prace
Paco Russo i Mariano Carro,idzcie z Bogiem-powiedzia³
Od teraz zacze³a sie misja Paco i Mariano,mieli ma³o czasu,ale mimo ze byli anio³ami nie wiedzieli co ich moze spotkac na ziemi,jedynie wiedzia³ Angel Carlos,który nie chcia³ by to co wie siê spe³ni³o...

Odc.2

Zap³akana Betty sz³a ulic± miasta Mexico City,nie zwazaj±c ¿e pada deszcz
i ¿e jest juz ca³a mokra,usiad³a w parku na ³awce,przeje¿d¿ajacy samochód
zatrzyma³ siê,mê¿czyzna z niego wyszed³ i poda³ parasolke Betty,ona spojrza³a siê na niego
Kim jeste¶?-zapyta³a
Jestem kim¶,kto ¿yczy ci jak najlepiej-odpowiedzia³ nieznaomy w okularach
Tak?NIe ma takich ludzi-odpowiedzia³a-Ale dziekuje za parasolke,przyda siê
Podwioze Ciê do domu-odpar³
To mi³e,ale nie znam Ciê-odpowiedziala stanowczo
Ja Ciê znam-odpowiedzia³-Masz na imie Betty
Znasz mnie bo jestem aktork± a raczej by³am aktork±-odpar³a
Mê¿czyzna usmiechn±³ siê
A ty kim jestes?-zaraz potem doda³a pytanie
Juz Ci odpowiedzia³em-powiedzia³
Chce wiedziec jak siê nazywasz-upiera³a siê
Jestem anio³em-odpowiedzia³
Betty rozesmia³a siê
¦wietny ¿art...aniele-i znowu siê rozesmia³a-No dobrze mozesz mnie podwie¼æ
Samochód mam tam-wskaza³ palcem
Betty wsiad³a do niego,on tak¿e,i spojrza³ na ni± przez okulary
potem spojrza³ przed siebie,po kilku minutach byli juz pod domem Betty
Oto jestesmy-odpowiedzia³
Dziêkuje,za podwiezienie i parasol-mówi³a i kichne³a
Mê¿czyzna da³ jej chusteczke,a ona usmiechne³a siê i wzie³a od niego
Teraz dziekuje tak¿e za chusteczke-odpowiedzia³a
Pojawi³a siê przyjació³ka Betty-Alicia
Betty-us³ysza³a swoje imie
Alicia-usmiechne³a sie przez szybe-No to dowidzenia
Dowidzenia-odpowiedzia³
Kiedy mia³a juz wychodziæ on dotkn±³ jej reki
Cos sie sta³o?-zapyta³a
Pyta³as jak mam na imie-odpar³-Wiec teraz chce ci odpowiedzieæ
Zdj±³ okulary,a ona ujrza³a jego sliczne oczy to by³y oczy anio³a
twarz takze mia³ anio³a,spodoba³ jej siê i to bardzo
Wiec jak Ci na imie?-zapyta³a po chwili
Paco-odpar³-Mam na imie Paco
Mi³o Ciê poznaæ Paco-usmiechne³a siê Betty-I dowidzenia
Wysz³a z samochodu,a Paco odjecha³
Kim by³ ten facet?-zapyta³a Alicia-Ale z niego ciacho
Tak-westchne³a Betty-Ale chyba juz go nie zobacze
A czemu ty nie jesets na planie?-zapytala Alicia
Producent mnie wywali³-odpar³a-Wszystko przez moj± chorobe
Cholerny debil-powiedziala wsciek³a-A Jacobo nie zaareagowa³?
Nie-odpowiedzia³a-Nie by³o go na planie
Nie przejmuj siê-powiedzia³a-Wszystko bêdzie dobrze

Odc.3

Paco dojecha³ do bloku obok,wyszed³ z samochodu
i wszed³ do bloku,kiedy wszed³ do swojego mieszkania
zasta³ Mariano
I jak?-zapyta³ Mariano
Dobrze-odpowiedzia³ siadajac-A ty spotka³es ju¿ Alicie?
Nie-odpowiedzia³-Wieczorem wybiore siê j± poznaæ
Ja j± pozna³em-odpar³-To najlepsza przyjació³ka Betty
Ciekawe-odpar³ Mariano-Wiesz,moze napijemy siê piwa
Zwariowa³es-zdenerwoaw³ siê Paco-Jestesmy anio³ami a nie lud¼mi
Nie b±d¼ taki sztywny-usmiechn±³ siê Mariano-Nie chce posmakowac prawdziwego ¿ycia?
Nie-odpowiedzia³-Za³atwie tu co mam za³atwic i wracam,ty tak¿e,id¼ lepiej pod blok Betty,
napewno spotkasz Alicie
Mariano wzi±³ kurtke i wyszed³
Wtedy Paco us³ysza³ dzwonek do drzwi
Zapomnia³es czegos?-otworzy³ i zobaczy³ piêkn± kobiete-Przepraszam mysla³em ze to Mariano czegos zapomnia³
Dziewczyna usmiechne³a siê
Jestem Elena Chaves-powiedzia³a-Jestem wasz± s±siadk±
Mi³o mi,Paco Russo-przedstawi³ siê
Russo?Nie codzienne imie-powiedzia³a
Zdarza siê-odpowiedzia³
Mogê wej¶æ na kawe?-zapyta³a
Na kawe?Prosze wybaczyæ ale jestem zbyt zajêty ¿eby...-ale nie dokoñczy³ bo Elena wesz³a do ¶rodka
£adne mieszkanie-usiad³a na kanapie-Nie przyjmuje odmowy
Jest pani uparta-zauwazy³
Jestem Elena,nie ¿adna pani-odpar³a
Nie znam pani,dopiero siê wprowadzi³em-t³umaczy³ siê-Zreszt± nie na d³ugo
Nie?-wsta³a z kanapy i podesz³a do niego-A moze jednak zostaniesz na zawsze,cukiereczku
Nie jestem cukiereczkiem,a pani mnie nie zna-odpowiedzia³
Ale chcia³abym poznaæ-zacze³a go dotykac-Bardzo mi sie podobasz
Prosze sobie nie pozwalac na tak± poufa³o¶æ-odtr±ci³ j±-Nie znamy siê
Ale chyba mozemy siê poznaæ,jestem bardzo namiêtna kobiet±-zacze³a go ca³owaæ w szyje-A ty napewno jestes wspanai³y
Prosze mnie zostawiæ,i wyj¶æ-otworzy³ jej drzwi
Czemu jestes taki spiety?-zapya³a zdenerwowana-¯aden mi jeszcze nie odmówi³
To bêdê pierwszy,prosze wyj¶æ nie jestem taki jak pani my¶li-odpowiedzia³
Dobrze wyjde,ale jeszcze wróce-pos³a³a mu buziaka i wysz³a a on zamkn±³ drzwi
Odwróci³ siê i zobaczy³ Angela Carlosa
Wystraczy³es mnie-wzdrygn±³ sie Paco
Dobrze post±piles-zauwazy³ Angel Carlos
Ta kobieta by³a namolna,wszystke s± takie tu na ziemi?-zapyta³
Tak-odpowiedzia³ Angel Carlos-Kazda pragnie zdobyc me¿czyzne przez ³ó¿ko,ale ty sie nie daj nie pozwól sobie na chwile s³abo¶ci
Nigdy nie prze¶pie sie z zadn± kobiet±,nie bede pragn±³ i nie bede kocha³-mówi³ ju¿ po wyj¶ciu Angela Carlosa-¯adna kobieta nie zdobêcie mojego serca,serca anio³a

dosia21 · Posted: Sat 16:42, 08 Dec 2007 Post subject:

czyta³am t± telcie na innym forum i zapewniam ¿e jest super Very Happy

Anna42 · Posted: Sat 16:46, 08 Dec 2007 Post subject:

Odc.4

Mariano sta³ pod blokiem,przesta³o padaæ i przeja¶nio siê,jakby na zawo³anie
tak w³asnie by³o,Mariano odepchn±³ gradowe chmury i wezwa³ s³oñce
W mieszkaniu Betty,Alicia spoglada³a w okno
Szybko sie przejasni³o-zauwazy³a
To prawda-odpar³a Betty-Pogoda jest dziwna
Pójde ju¿-odpar³a Alicia-Jutro rano mam skoki na bungee z 300metrów
Alicia,uwazaj na siebie to niebezpieczne-Betty martwi³a siê o przyjació³ke-Zrezygnuj lepiej
Nie,to daje mi si³e i adrenaline-odpowiedzia³a-DO jutra
Pa,i nie po³am nóg-usmiechne³a siê
Alicia pozegna³a sie z Betty,dajac jej ca³usa w policzek i wysz³a z mieszkania
kiedy wysz³a z bloku majac nadzieje na taksówke zawiod³a sie nie by³o ¿adnej
ale dziwnym trafem po chwili przyjecha³a,Alicia do niej wsiad³a
Prosze na na ulice Guerra-powiedzia³a
Za kierownic± siedzia³ Mariano,kiedy ruszyli,on przyglada³ jej siê w lustrze
by³a piêkn± kobiet±,j± to denerwowa³o by³a z³a ¿e ktos na ni± spoglada
czemu sie tak pan na mnie patrzy?-zapyta³a
A nie mo¿na?-zada³p ytanie
Nie,panu nie pozwalam-zaprzeczy³a
Jestem Mariano-przedstawi³ siê-Mariano Carro,a pani?
A co panu do tego?I co mnie obchodzi jak siê pan nazywa?-pyta³a-Jest pan taksówkarzem
Chce pogadac,bedzie nam mi³o przynajmniej-odpar³
Pana praca jest dowiezienie mnie w ca³o¶ci do domu-odpar³a-A nie rozmowa z pasa¿erem
Mariano juz siedzia³ cicho,chociaz by³ na ni± zdenerwowany,kiedy dojechali na miejsce
ona mu zap³aci³a i wysz³a z taksówki zapominajac zdjêcia,on go zauwazy³ i szybko wyszed³ z samochodu
Prosze pani-powiedzia³
Co znowu?-zapyta³a stojac do niego ty³em?
Zapomnia³a pani zdjecia-odpowiedzia³
No tak ta moja g³owa-odwróci³a siê,i spojrza³a na niego,oboje do¶æ d³ugo na siebie patrzeli-Dziekuje za zdjêcie
Nie ma za co-odpowiedzia³ usmiechajac siê-Mo¿e umówimy siê na kawe?
Jesli nie ma pan dzis ¿adnych kursów zapraszam do mnie-odpar³a
Nie mam i z checia napije sie kawy-i weszli do jej mieszkania
Mieszkanie by³o pieknie urz±dzone,widaæ ¿e mieszka³a sama i dba³a o niego
on usiad³ na kanapie zauwazy³ zdjecie na którym by³a ona z pewnym mê¿czyzn±
przynios³a kawe
To pani narzeczony lub m±z?-zapyta³
Mój narzeczony-odpowiedzia³a-Ma na imie Victor a ja jestem Alicia
£adnie pani na imie-usmiechn±³ siê
Pan te¿-spojrza³a na niego-Ale ma pan dziwne nazwisko
Dlaczego?Chyba normalne-odpar³
Carro to w³asnei nie spotykane imie-odpowiedzia³a-Carro to samochód
Pójde juz-wsta³-Moze sie jeszcze kiedys spotkamy
Napewno-odpowiedzia³a-Lubi pan prze¿ycia ekstremalne?
Tak-sk³ama³-Bardzo,lubie skoki na bungee
W takim razie to adres-zapisa³a mu na kartce-Jutro o 10:00 niech pan przyjdzie
Dobrze napewno bêdê dowidzneia-i wyszed³

Odc.5

Mariano wróci³ do mieszkania,czeka³ na niego Paco
I jak ci posz³o?-zapyta³
Lepiej ni¿ s±dzi³em-odpar³ Mariano-Co ciekawego robi³es?
Siedzia³em i sie nudzi³em,ale zaraz po twoim wyj¶ciu przysz³a taka jedna
i prawie by sie na mnie rzuci³a gdybym jej nie wyprosi³-odpowiedzia³
Rzucila?-zdziwi³ siê-Czyli co chcia³a z tob± zrobiæ?
Uwie¶æ,chcia³a sie ze mn± przespaæ-odpowiedzia³
I co?Mam nadzieje ¿e nie przespa³es siê z ni±-odpowiedzia³ Mariano
Oczywi¶cie ¿e nie,za kogo ty mnie masz,jestem przeciez anio³em
nie moge zgrzeszyæ-wyja¶ni³
2piêtra ni¿ej,Elena rozmawia³a ze swoj± przyjació³k± Ver±
Ten Paco jest taki s³odki,chcia³abym go miec dla siebie-mówi³a Elena
A pozna³as jego przyjaciela?-zapya³a Vera
Nie by³o go-odpar³a
Wiesz,jesli nie uleg³ ci to moze on jest innej orientacji-odpowiedzia³a Vera
Tak s±dzisz?-zamysli³a sie chwilke ale potem usmiechne³a siê-Nie taki przystojniak nie moze byæ gejem
A moze sie przekonamy?-zapyta³a-Spróbuje go poderwaæ
Nie ma mowy-odpowiedzia³a Elena-I we¼miesz go jeszcze dla siebie
Nie zrobie tego mojej najlepszej przyjació³ce-odpar³a kobieta-Wezmê sie za tego jego kolege,pójde teraz do nich
Dobrze,niech ci bedzie-zgodzi³a siê
Nie czekaj na mnie-usmiechne³a sie Vera i wysz³a
Betty odwiedzi³a jej kolezanka z planu Gloria
Nicolas jest wstrêtny ¿e cie wyrzuci³-powiedzia³a Gloria-Co z niego za cz³owiek
Nie chce zeby przez t± sprawe ucierpia³ wasz zwi±zek-odpowiedzia³a Betty
Daj spokój-odpar³a Gloria-Jak sie czujesz?
Jestem bez pracy to jak mam sie czuc-westchne³a za³amana
Za³atwie Ci cos-zaproponowa³a Gloria
Jesli cos na planie to ja dziekuje Ci ale nie chce spotkaæ Nicolasa Duvala-odpowiedzia³a zdenerwowana
Spokojnie,nie na planie-odpowiedzia³a szybko Gloria-Do dubbingu potrzebuj± kogo¶
Komu mia³abym pod³o¿yc g³os?-zapya³a
Królewnie ¦nie¿ce-usmiechne³a sie Gloria-Ty masz piekny g³os mog³abys tez za¶piewac
Nie wiem,chocia¿ w dubinngu znam kogo¶,Joaquin Navarro-powiedzia³a
Nie s³ysza³am o nim-odpar³a Gloria
Jutro z nim pogadam-odpowiedzia³a Betty

Odc.6

Rankiem,Betty posz³a wyrzuciæ ¶mieci,Paco takze by³ przy smietniku
O znowu siê spotykamy-rzek³a Betty
Witaj-odpwiedzia³-Co za zbieg okoliczno¶ci
Mieszkasz tu?-spyta³a
Tak,nie daleko-odpowiedzia³
Mysla³am ¿e juz cie nie zobacze-mówi³a-A tu taka niespodzianka
Mi³a?-zapyta³
Bardzo mi³a-usmiechne³a sie do niego-Wpadniesz na kawe?
Z chêci±-i poszli na góre
Alicia spotka³a Mariano przed furt± do studia wk tórym mia³a sie przygotowaæ
Dobrze ze jestes-powiedzia³a Alicia
Nie wiem czy to dobry pomys³,mozesz sie zabic-t³umaczy³
Oj,uwielbiam ryzyko-odpar³a-A ty?
Co ja?-zapyta³
Lubisz ryzyko?-zapyta³a
Nie-usiad³ na ³awce-Mozemy sobie pogadac na ³awce
Oj,przeciez to nic ekscytuj±cego-powiedzia³a-I co bedziemy tak siedziec?
I gadac-doda³
Dziwny jestes-rzek³a
Dlaczego?Co jest we mnie dziwnego?-pyta³
Ca³y jestes dziwny,zachowujesz sie dziwnie,mówisz dziwnie i jestes dziwny-dokoñczy³a
Jestem twoim anio³em-rzek³
Uwa¿aj bo Ci uwierze-rozesmia³a sie-To idziesz czy mam cie tu zostawic?
Dobra ide-i weszli do studia
Jacobo spotka³ siê z Victorem,obaj byli wspólnikami pewnego przedsiêbiorstwa
transportowego
Po³owa dla ciebie po³owa dla mnie-powiedzia³ Victor
Spokojnie,dotrzymuje umowy-da³ mu walizke-To twoja czê¶æ
I to sie nazywa interes stulecia-usmiechn³± siê Victor-Jak ci idzie z Betty
Jestem z ni± bo jest aktork±,teraz kiedy straci³a prace nie bede z ni±-mówi³-I w dodatku jest chora
Nie kochasz jej?-zapyta³
Nie wierze wmi³o¶æ cz³owieku-doda³-Wogole co to jest mi³o¶æ,mi³o¶æ to interesy
Ja kocham Alicie-odpowiedzia³-I chce sie z ni± ozeniæ
Jestes jeszcze m³ody,zrozumiesz mnie kiedys napewno,to narazie-i poszed³ do swojego samochodu

dosia21 · Posted: Mon 18:36, 17 Dec 2007 Post subject:

super jestprzypomnieæ sobie tak± fajn± telcie Very Happy

Sylwia28 · Posted: Thu 3:34, 31 Jul 2008 Post subject:

¶wietna tela Very Happy

Z0nk · Posted: Tue 18:16, 26 Aug 2008 Post subject:

Fajnie siê zapowiada Smile

W wolnej chwili nadrobiê z odcinkami Smile

Pozdrawiam XD Smile